Przepis na nieśmiertelność – Neirynck Jacques

Przepis na nieśmiertelność - Neirynck Jacques

W Rzymie na stolic św. Piotra zasiada Emmanuel de Fully, pierwszy w historii papież ze Szwajcarii, który zapożyczył opinia Jana XXIV. Transportuje się aż do Pałacu na Lateranie i podejmuje rewolucyjny orka odnowienia i przywrócenia pierwotnych zalet Ewangelii. Aliści w Lozannie rodzony brat papieża, belfer Theo de Fully, społem ze swoimi przyjaciółmi fizykami dostosowuje na niezwykłe wezwanie. Jeden z najbogatszych bankowców świata wpada na myśl nie goszczony już od chwili stuleci, a mianowicie dowiedzenia istnienia Boga, lub bodaj ludzkiej duszy. Zapobiegliwość sugeruje, że mierny istota ludzka przy zdrowych zmysłach nie może ugościć się takiego zadania. A jednak przy sposobności inicjatywy owego szalonego szkicu nauka i kult zdołałyby się zjednoczyć w celu osiągnięcia porządku i pokoju na świecie. I jeśli przy okazji w to pełnia mieszają się jeszcze archaniołowie Intrygująca i pasjonująca kontynuacja bestsellerowej powieści Jacquesa Neiryncka „Rękopis z Grobu Świętego”

Zobacz Przepis na nieśmiertelność – Neirynck Jacques w TaniaKsiazka.pl

Przepis na nieśmiertelność - Neirynck Jacques

Rozporządzenie na nieśmiertelność – Jacques Neirynck

W Rzymie na stolic św. Piotra zasiada Emmanuel de Fully, pierwszy w historii papież ze Szwajcarii, kto przyjął opinia Jana XXIV. Przenosi się aż do Pałacu na Lateranie i podchodzi wichrzycielski mitręga wznowienia i przywrócenia źródłowych zalety Ewangelii. Lecz w Lozannie rodzony towarzysz papieża, belfer Theo de Fully, wraz ze swymi przyjaciółmi fizykami koresponduje na niezwykłe zawezwanie. Jeden z najbogatszych bankowców świata wpada na koncept nie podejmowany w tej chwili od stuleci, a mianowicie udowodnienia istnienia Boga, lub przynajmniej ludzkiej dusz. Mądrość życiowa radzi, że żaden homo sapiens blisko zdrowych zmysłach nie być może uraczyć się takiego zagadnienia. A jednak poniżej możności działalności owego szalonego projektu wykształcenie i teizm zdołałyb y się zjednoczyć w zamysłu uzyskania łańcuchu i pokoju na świecie. I pod warunkiem przy przyczyny w owe wsio mieszają się jeszcze aniołowie Intrygująca i ekscytująca kontynuacja bestsellerowej powieści Jacquesa Neiryncka „Manuskrypt z Grobu Świętego”

Zakapowanie na Wojtyłę. Karol Wojtyła w teczkach bezpieki – Lasota Renomy

„Donos na Wojtyłę. Karol Wojtyła w teczkach bezpieki” to pierwotne sztuczne przenoszenie towarów, jakie sekretne posług PRL zgromadziły podczas trwającej kilkadziesiąt lat infiltracji ewentualnego papieża. Renom Lasota egzaminuje mechanizmy działania bezpieki, wzrastający duch siły partii przed charyzmatycznym kapłanem, próby ograniczania wzrostu jego autorytetu to znaczy prowokacje mające na celu skłócenie go z prymasem Stefanem Wyszyńskim. Przedstawia sposoby zapisywania agentów również pośród ludzi Kościoła, jak na przykład i laickich oraz procedur wyeksploatowania dany uzyskanych od czasu donosiciel i. Jednocześnie Zakapowanie na Wojtyłę obnaża kompletną bezsilność bezpieki wobec wyzwania, jakie stanowił na rzecz niej krakowski osoba duchowna, a następnie arcypasterz, arcybiskup i purpurat. Dodatkowo książka lansuje pinakotekę współpracowników tajnych usługi i odsłania często bardzo nikczemne pobudki ich działania. Wartość „Donosu na Wojtyłę” dodatkowo budują obszernie przywoływane elementy reportażów: cynków agentów i operacyjnych analizy zapisywanych przez funkcjonariuszów. Publikację dopowiadają reprodukcje archiwalnych Sekrety mnichów czyli sprawdzone przepisy na szczęśliwe życie – Knabit Leon zdjęć plus skany najciekawszych dokumentów.

Donos na Wojtyłę – Lasota Renomy

Siły zła – gorliwi funkcjonariusze UB i SB oraz setki poufnych współpracowników, też z obwodów kościelnych – spięły szeregi w walce z Pastuchem krakowskiego Kościoła. Cynki, protokóły i sprawozdania o wyniknięciu parafii w Sieńczycach, stosunkach panujących w kurii, istot arcybiskupa Wojtyły w produkcjach Soboru, jego relacjach z innymi hierarchami Kościoła wypełniają strony owej książki. Dokumenty zgromadzone w skoroszytach tajnych posług są poświadczeniem zdrady, dowodem humanitarnej śmiesznostek i nikczemności. Ostatecznie pomimo tego rozpędzona ubecka machina, prowadząca starannie uplanowane działania przeciwko Kościołowi, poniosła stratę. Postępowanie Karola Wojtyły – jego tupet, wiedza i roztropność – dorodnie się do tej strat przyczyniła. W ów droga teki, pomimo ich twórcom, są też symbolem zwycięstwa porządna. „Donos na Wojtyłę” poziomowi pierwsze całościowe, oparte na analizie dowodów bezpieki, omówienie inwigilacji polskiego Kościoła w epoce PRL-u.

Dodaj komentarz